Posty

Wyświetlanie postów z 2013

BTW: witam nablogu

Tak swoją drogą witam na blogu, blog będzie o tym co mi na duszy siedzi, czyli o psychoterapii. Psychoterapii która mi w życiu bardzo pomogła, ale jak komuś próbuje o tm mówić że jemu tez może pomóc... to spotykam się ze zdziwieniem i raczej niechęcią...

Psychoterapia Psychoanalityczna - idizemy do Froyda i innych

Pisałem już dziś o psychoetrapii Psychodynamicznej która jest łagodniejszą formą psychonanalizy dostowaną do naszych czasów (mam nadzieję że mnie nikt nie zabije za takie stwierdzenie - bo różnic pewnie wiecej merytorycznych ale to już tylko rasowi będą wiedzieć a ten blog jest dla laików). Terapeuci pracujacy w nurcie psychoanalitycznym to przeważnie osoby po znacznie dłuzszym szkoleniu z i znacznie dłuzszej terapii własnej ma to swoje plusy i minusy. Psychoterapeuta psychoanlityczny często nie zaprzecza temu że sam nie jest do końca zdrowy,długa psychoanaliza to czas na odnalezienie w sobie wsystkich chorób, popędów i innych dolegliwości... Plusem tego jest to że mozes zmieć praktycznie pewność przepracowania większości rzeczy co w głowie Ci siedzą, i lepszego szybszego zrozumenia przez psychoterepeutę. PLUS: Głęboka Praca Minus też niestety jest, terapeuta psychonanalitczny to przeważnie człowiek który poświęcił na naukę znacznie wiecej czasu i energii na szkolenia i rozwój

Psychoterapia Psychodynamiczna

Psychoterapia Psychodynamiczna to lek na częste bolączki naszych czasów - dobry wybór dla ośob borykajaćych się z  depresją, problemami ze stresem czy innymi problemami, które niemaja wieleczasu w tym zagodnionym świecie. z wikipedii: "Terapia psychodynamiczna – metoda terapii zaburzeń psychicznych, oparta na założeniach teorii psychoanalizy. Zgodnie z nią podstawą objawów chorobowych są nieświadome popędy, którym cenzura (w rozumieniu funkcji aparatu psychicznego)[1] nie pozwala na wkroczenie do świadomości i realizację. W efekcie tego stanu rzeczy muszą one szukać innej drogi ujścia. Tą drogą okazują się być objawy neurotyczne." Terapia w nurcie psychodynamicznym najczęściej trwa 1 raz w tygodniu, terapeuta pracuje z nami w oparciu o doświadczenia psychoanalityków. Podczas sesji terapeuta komentuje nasze zachowanie konfrontując nas z tym co robimy, z tym co nas w życiu blokuje, z tym co w życiu doświadczamy, szukając tego co nam przeszkadza. Z opini o psychologach p

Jak wybrac psychoterapeutę, psychologa?

Jest w necie kilka poradnikw na ten temat: choćby tutaj: http://abalm.pl/jak-wybrac-psychoterapeute-psychologa-cz-5-czego-nie-robi-psychoterapeuta/ Dla mnie jednak najważniejsze jest jednak dobre zorientowanie się w temacie nie pójscie do "pierwszego lepszego terapeuty", musisz choc odrobine wiedzieć czego potrzebujesz i jak Ci ktoś moze dopomóc. Psychoterapeuta w Polsc enie jest zawodem objecym jakimiś restrykcjami (jesczze) i w zasadzie każdy może być psychoterapeutą, dlatego też iczyć się powinno to w jakiej szkole jest terapeuta,w jakim nurcie pracuje. W najbliższych wpisach po krótce omówię podstawowowe różnice pomiędzy wybranymy nurtami: psychoetrapia psychodynamiczna http://lustro.org , psychoterapia psychonalityczna http://certyfikowani-psychoterapeuci.pl/ i psychoetrapia systemowa.

Czy jestem psycholem?

Dobre pytanie czy jestem psycholem? Podobno na zachodzie pójście do psychoterapeuty jest czymś normalnym...u nas jednak wciąż lepiej się ukrywać ze swoja decyzją i udawać żę wszystko jest w porządku. No chyba że to tylko ja mam takie paranoiczne myśli? A jak u was? Nie uważam się za psychola, uważam sie raczej za normalnego człowieka,który po prostu wychowywał się w takich warunkach, że po prostu dziś sobie nie radzę z rzeczywistością. I muszę zasięgnąć po pomoc i szczerzę mówiąc każdemu radzę...

Czy psychoterapeuta jest zdrowy? - choroby prawdziwe czy somatyczne?

Dziś mnie olśniło? Próbowałem rozpocząć psychoterapię u 3 różnych osób, stsosowałem sie do zasad przedstawionych tutaj: http://abalm.pl/jak-wybrac-psychoterapeute-psychologa-cz-1-szkoly-psychoterapi/ i po prostu testowałem , kto mi bardziej pasuje... Każdy z nich omawiając zasady terapii, zapowiedział że: sesje 1-2 razy w tygodniu, płatne za nieodbyte sesje jak nie przyjdę wakacje raz w roku, zapowiedziane wcześniej no wszystko ok ale co mnie olśniło? Zapomniał wspomnieć że on może być chory? Nikt z 3 osób nie założył takiej sytuacji? Jak to sie dzieje żejak chodizłęm do szkoły/na uczelnię to co chwila jakiś nauczyciel był chory? A tu żaden terapeuta tego nie zapowiada ze choruje? Czy terapeuci wogóle chorują? Hipotezy mam dwie: Szkoda im czasu na chorowanie i dabaja o swje zdrowie- pracują na własnym garnuszku a 1000 zł (minus 300) jałmużny z ZUS dla przedsiebiorców za przechrowanie miesiaca wystarczy na zycie pd mostem więc dbają o zdrowie. Hipoteza druga